Muszę się trochę pożalić, Kotek, że Marta mnie ostatnio często zostawia. O np. teraz sobie polazła, kiedy ja, taki fchuj zajebisty człowiek, przypomniałam sobie co to za film ten cały "Prestiż".
Koniec żalenia. Pozdrawiam wszystkich moich fanów i frajerów co uważają, że miłość to czysto psychologiczne zagadnienie. Tak naprawdę, sorry ale muszę Was rozczarować, miłość sama w sobie nie istnieje, jest to tylko popęd seksualny, czyli według Freuda id. Idąc dalej można by stwierdzić, że tą całą Waszą "miłość" trzeba tłumic i hamować.
I tak Was koffam Bejbaski :*
piątek, 5 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz