Helloł!
Przyszła jesień, więc czas na zmiany. Może dotyczyć one będą tego oto Blogaska(nie obrażaj się mój koffany Blogasku, ale czas najwyższy skończyć z tym). Z racji, że moje myślenie jest coraz bardziej dojrzałe, a lata mi lecą nieubłaganie, stwierdziłam, że Koffany Blogasek nie będzie już z tak przepełniony pokemońskimi tekstami. Sprzeciwiam się też temu, żeby Blogasek był pożywką dla Emokidzów niemających własnego życia. Co tu dużo mówić, aby zrozumieć rozkminy z roku szkolnego 2010/2011, trzeba mieć odrobinę inteligencji oraz wiedzy o dzisiejszym społeczeństwie.
Dobra, żartuję... Aż tak tragicznie nie może być.
Planując przyszłość, wybierając kierunki studiów ewentualnie odpowiednich dla mnie naszła mnie rozkmina: Jak będzie wyglądać moje życie za 10 lat? Oprócz tego, że wybrałam sobie zawód odpowiedni do moich przyszłych kompetencji oraz zapału do pracy, czyli prezes firmy jednoosobowej " Szalony naukowiec" mgr inż. Natalcia XYZ, ważne jest życie osobiste. To, że wygram w totka i będę milionerką, nie uczyni mnie szczęśliwą w przyszłości. Potrzeba kogoś bliskiego, idealnego oraz równie inteligentnego i interesującego jak ja może spowodować niezadowolenie z mojego przyszłego, genialnie wyjebanego w kosmos życia(co jest niedopuszczalne). Zapewne nie znajdę partnera życiowego, nawet nie szukam, z uwagi na moją teorię, że facet wcale nie jest potrzebny do szczęścia, a tym bardziej, że miłość nie istnieje. Dlatego też zdecydowałam się na pozostawienie na tym nędznym świecie iskierki piekła, tak ciepłego i pięknego, że przebywanie z takową iskierką w jednym kraju spowoduje obniżenie twojej samooceny. Tak, mówię o dziecku stworzonym z 24 chromosomów, zawierającym część mojego DNA. Brakuje mi tylko kolejnych 24 chromosomów od idealnego ojca. Warto więc zacząć selekcję naturalno-internetową. Chętnych zapraszam do wypełnienia specjalnego formularza, napisania listu motywacyjnego oraz ewentualnego kontaktu ze mną (jeżeli zechcę rozmawiać z wami). Formularze i listy motywacyjne będą przyjmowana do ukończenia przeze mnie 29 roku życia lub do odwołania.
czwartek, 16 września 2010
środa, 15 września 2010
poniedziałek, 6 września 2010
Heeeloł mój mały, kochaniutki, słłitaśny BLOGASKU!!
Dzisiaj chciałabym się podzielić nowo nabytą wiedzą z zakresu zoologi. Tak... w dzisiejszym świecie bardzo ważna jest znajomość zwierzontek i ich zffyczjów (chociaszby poznać swoją dziką, zwierzęcą naturkę!)
Soł, tematem mojej dociekliwości jest ROZMNAŻANIE SNEJKÓW.
Węże, choć pozornie bezbronne posiadają narządy rozrodcze! Samice mają kloakę (kto nie wie co to jest-ten nuuuub), samce zaś chemipenisy ( nie znajdziecie tego w ffikipedi). Kopulacja niektórych gatunków różni się od siebie. Samiec może się ocierać o samicę i SssSyczeć, po czym ustawia się wzdłuż partnerki oplatając swoim ogonem końcowy odcinek jej ciała( gra wstępna?!), i przystępuje do kopulacji. W celu umocnienia połączenia, samce niektórych gatunków chwytają w tym czasie samicę szczękami w okolicy karku.
Ciekawostką jest, że w jednym węże są podobne do niektórych ludzi. Np. samice żmji zygazkowatej współżyje z wieloma samcami- jednym słowem wredna bicz z niej.
Połowe tekstu pożyczyłam z pewnej strony internetowej.
Właściwie, skąd ja to wszystko wiem? Łatewer... Chociasz ten temacik mnie zainteresował, chyba zrobię terrarium i zamknę tam P. Snake, a później rozmnoże ją z kimś, będą śliczne gady... Powinnam więcej oglądać Animal Planet, tym bardziej, że mogę oglądać to w HD, każdy zoofil chciałby tak mieć!
SssSssss... Mój kochany BlogasQ :*
Dzisiaj chciałabym się podzielić nowo nabytą wiedzą z zakresu zoologi. Tak... w dzisiejszym świecie bardzo ważna jest znajomość zwierzontek i ich zffyczjów (chociaszby poznać swoją dziką, zwierzęcą naturkę!)
Soł, tematem mojej dociekliwości jest ROZMNAŻANIE SNEJKÓW.
Węże, choć pozornie bezbronne posiadają narządy rozrodcze! Samice mają kloakę (kto nie wie co to jest-ten nuuuub), samce zaś chemipenisy ( nie znajdziecie tego w ffikipedi). Kopulacja niektórych gatunków różni się od siebie. Samiec może się ocierać o samicę i SssSyczeć, po czym ustawia się wzdłuż partnerki oplatając swoim ogonem końcowy odcinek jej ciała( gra wstępna?!), i przystępuje do kopulacji. W celu umocnienia połączenia, samce niektórych gatunków chwytają w tym czasie samicę szczękami w okolicy karku.
Ciekawostką jest, że w jednym węże są podobne do niektórych ludzi. Np. samice żmji zygazkowatej współżyje z wieloma samcami- jednym słowem wredna bicz z niej.
Połowe tekstu pożyczyłam z pewnej strony internetowej.
Właściwie, skąd ja to wszystko wiem? Łatewer... Chociasz ten temacik mnie zainteresował, chyba zrobię terrarium i zamknę tam P. Snake, a później rozmnoże ją z kimś, będą śliczne gady... Powinnam więcej oglądać Animal Planet, tym bardziej, że mogę oglądać to w HD, każdy zoofil chciałby tak mieć!
SssSssss... Mój kochany BlogasQ :*
Subskrybuj:
Posty (Atom)